




Żyjemy w czasach bezrefleksyjnego konsumpcjonizmu (kupić i wyrzucić), marnotrawstwa, destruktywnego egocentryzmu, hedonizmu, wygodnictwa. Większość społeczeństwa myśli krótkodystansowo, tylko by się szybko najeść (gotowcami w plastikach), napić, wyspać, zaspokoić potrzeby, żyć bez wysiłków, wyrzeczeń (wielu mówi „po co sobie odmawiać przyjemności”?) zarabiać pieniądze, pracując dla wielkiego koncernu jak trybiki w machinie przed komputerami i wydawać w sklepach wielkich sieci handlowych, przyczyniając się do monopolizmu, wzrostu masowej produkcji niekorzystnej dla środowiska. Wytwarza się sterty odpadów nieorganicznych bez zastanawiania się, gdzie to trafi, czy do lasu, na wysypisko, czy zostanie spalone na wolnym powietrzu, trując innych, czy wywiezione do innych krajów, Azji, Afryki (np. składowisko elektrośmieci ze Stanów i Europy w Ghanie). Dla statystycznego konsumenta „ochrona środowiska” kończy się na wrzucaniu śmieci do kosza(przecież nie wyrzuca do lasu) nie obchodzi go ilość produkcji.


Statystyczny Polak w 2019 r. wytworzył 332 kg odpadów komunalnych, 49 kg więcej niż pięć lat wcześniej, 2,1 % wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Liczba ludności już od dawna w Polsce nie wzrasta, tylko konsumpcja na jednego mieszkańca, wraz ze wzrostem dobrobytu. Każdego roku na świecie wytwarza się 2 mld ton odpadów stałych. Na świecie produkuje się 368 mln ton tworzyw sztucznych – plastików, z czego 51% w Azji (2019r https://www.plasticseurope.org/pl/resources/publications/4433-tworzywa-fakty-2020).
Wśród przetwórców największe zapotrzebowania w Europie mają Niemcy ( kraj wychwalany za „ekologię” najwięcej śmieci produkuje, a w ramach „recyklingu”zdarza się wywozić do innych krajów, gdzie odpady przez mafie śmieciowe są spalane na wolnym powietrzu, pozbywając się problemu, ładniej wygląda się w statystykach). Chiny w 2018 r. odmówiły przyjmowania z innych krajów 24 rodzajów odpadów (m.in. tekstyliów czy niskogatunkowego politereftalanu etylenu (butelki plastikowe-PET), w związku z tym kraje z wysoką konsumpcją, zaczęły odpady komunalne wywozić do innych krajów, w tym do Polski.
https://krytykapolityczna.pl/swiat/milion-plastikowych-butelek-na-minute/
Największe zapotrzebowania na tworzywa sztuczne ma sektor „jednorazowych” opakowań (prawie 40%). Od lat 50 do 2017r. wyprodukowano 9,1 mld ton tworzyw sztucznych(https://naukawpolsce.pap.pl/) z czego większość trafiła na wysypiska, do przyrody, niewielką część przetworzono, szacuje się, że ponad 10 mln ton rocznie wpada do morza. Podobny problem jest z elektrośmieciami, 53 mln ton/rok 2019( wzrost 10 mln od roku 2017). 7kg/głowę. Utylizacja elektroodpadów podobno się zwiększyła do z 40% do 60%, jednakże 200tys ton rocznie nie ulega przetworzeniu. …https://cyfrowapolska.org/pl/coraz-wiecej-elektrosmieci-w-polsce-200-tys-ton-nieprzetworzonych-elektroodpadow/
Ektroniczny złom Accra, Ghana 29.11.2017r.. / AFP PHOTO / CRISTINA ALDEHUELA
Problem śmieci pojawił się wraz z rozwojem przemysłu petrochemicznego, od lat 50 postępowała produkcja tanich tworzyw sztucznych, ropopochodnych, bez badań nad wpływem na środowisko i zdrowie ludzi. Plastik widzimy na każdym kroku, przy brzegach ulic, dróg, na łąkach, polach, w lasach, wybrzeżach rzek, jezior, mórz, jest obecny nawet na obszarach chronionych i dziewiczych, gdzie człowiek nie dociera, ale odpady są przenoszone wraz z wodą, wiatrem, zwierzętami.
Wyspa dziewicza zasypana śmieciami:: https://bioguia.doers.video/video/isla-henderson-virgen-invadidad-18-toneladas-plasticos_31831129.html
W 1997 odkryta została ogromna wyspa śmieci na Oceanie Pacyficznym, tworzona przez prądy morskie, ale dopiero niedawno zrobiło się o tym głośno. Inna sztuczna wyspa jest na Malediwach, gdzie zwozi się odpady głównie zostawione przez turystów i pali na wolnym powietrzu. Mikroplastik (z takimi toksynami jak benzen, chlorek winylu, plastyfikatory, bisfenol, dioksyny) powszechny w morzach, oceanach jest połykany przez organizmy wodne i trafia następnie przez łańcuch troficzny do ptaków, a także do organizmu człowieka, tym samym człowiek doprowadza do autodestrukcji. Utylizacja tworzyw sztucznych jest trudna, kosztowna, wymaga nakładów energii, dlatego niewielki procent się przetwarza.
Malediwy https://www.cda.pl/video/26696229d
Częsty widok na plażach Malediwy-raj turystów
W 2021 Unia Europejska miała zakazać jednorazowego plastiku tymczasem przez „pandemię” następuje wręcz niebywały wzrost zaśmiecenia. W 2020 chodząc po polach, łąkach, lasach w tym parkach narodowych, rezerwatach obserwowałam (i zbierałam po innych)więcej śmieci niż w latach ubiegłych, gdyż pozamykano lokale, restauracje stacjonarne, lasy pozostawiono otwarte, gdzie ludzie chodzą z jedzeniem „na wynos” i syf zostawiają. Swoją drogą czemu nie pójdą na spacer na wysypisko skoro tak lubią śmieci? Korzystają z przyrody, lasu za darmo, nic od siebie nie dając. Dodatkowo w pakietach na wynos często dostają plastikowe sztućce w folii, które miały być wycofane. Wiele osób zamawia na wynos do domu, gdzie raczej każdy sztućce ma własne w kuchni. Jeśli nie chce się lub nie ma czasu ugotować coś samemu, to czy chociaż tak trudno poprosić, by nie wysyłali zbędnego plastiku, który od razu po wyjęciu idzie do kosza? Temat już poruszałam rok temu w ramach świadomości ekologicznej: https://andariegapolaca.com/2020/03/01/swadomosc-ekologicznaetyka-w-podrozy-conciencia-ambiental-etica-en-el-viaje-pl-es/
Krótki spacer po okolicy W rezerwacie po uprzątnięciu Standardowy drażniący widok
Wobec dramatycznego wzrostu zaśmiecenia, wracam do tematu, ukierunkowując się na konieczność i sposoby ograniczania nadmiernej konsumpcji, marnotrawstwa, produkcji odpadów.
Od dzieciństwa byłam wrażliwa na sprawy ochrony przyrody i z niepokojem obserwowałam zachodzące procesy degradacji środowiska naturalnego –dzieła Bożego, które nie jest nasze, tylko na chwilę krótkiego ziemskiego życia pożyczone, po nas będą kolejne pokolenia mające środowisko coraz gorszym stanie, bardziej zaśmiecone toksycznym mikroplastikiem, który jeszcze w latach 80-90 nie był aż tak powszechny. Wobec problemu rosnącego bezrefleksyjnego, nadmiernego, destruktywnego konsumpcjonizmu, powstał ruch „Zero Waste”(es. ”Cero basura”)-„Zero odpadów, marnowania” lub też „Less waste”. Jest to styl życia, ograniczanie produkcji odpadów do minimum i traktowanie ich jako zasoby do ponownego wykorzystania a nie marnowania. Celem jest odpowiedzialna produkcja i konsumpcja, wykorzystywanie tego, co się wytwarza, bez spalania czy zakopywania w glebie, by zmniejszać negatywne oddziaływanie na środowisko przyrodnicze, które jest naszym domem i którego częścią jesteśmy. Jest to wyższa forma dbałości o środowisko, nie tylko wyrzucenie do kosza- segregacja-odzysk.
W tym podejściu stosuje się regułę 5R:
Refuse ( es. Rechazar) – odmawianie tego, czego nie potrzebujemy np.:

Napoje ze świeżych owoców z rurkami metalowymi w Carenero, Panama
- nieprzyjmowanie zbędnych opakowań plastikowych, jednorazówek, ulotek itd. w sklepach, restauracjach, gdy zamawiamy coś na wynos, najlepiej podać własny pojemnik, słoik;
- zabieranie na różnego rodzaju wyjazdy, imprezy bidonu, kubka, pojemnika, sztućców wielorazowych.
Reduce( es. Reducir) ograniczanie, zmniejszanie generowania odpadów w miarę możliwości np.:
- szukanie produktów na wagę, do własnych opakowań, zwrotnych skrzynek, słoików, butelek….najlepiej, szukać, kierować się bezpośrednio do ekologicznych producentów, polecam m.in. gospodarstwa pełne pasji do upraw, ogrodnictwa, sadownictwa, rolnictwa: http://www.owocowo.com.pl/ https://pazikoland.pl/ https://kooperatywni.pl/dostawca/182/ekojablonka czy https://planetarianie.bio/ i wiele innych, kooperatywy spożywcze zrzeszające drobnych, lokalnych, rzemieślniczych producentów, sklepy „zero waste” działające już w wielu miastach. Sklepy takie są często droższe od tych konwencjonalnych, ale warto wspierać dobre inicjatywy, by się rozwijały. Często obserwuję, że osoby mające dużo pieniędzy „oszczędzają” na jedzeniu, po co mają „przepłacać” kupują dużo towaru niskiej jakości i wiele z tego wyrzucają.
https://kukbuk.pl/artykuly/8-sklepow-zero-waste/
https://www.dekozakupy.pl/sklep-zero-waste
- zamiast plastiku ewentualnie biodegradalne otręby(np. polska firma http://biotrem.pl/pl/);
- ciuchlandy lub wymiany ubrań zamiast zakup nowych, podobnie meble, komputer i inne mogą być z drugiej ręki;

- uprawa własnych warzyw, owoców, zbiór ziół, gotowanie, przetwory, własne soki;
- środki czystości łatwo można zrobić samemu na bazie szarego mydła, sody,cytryny czy octu;
- mydła, szampony można dostać w kostce, w papierze;
- Wodę można pić z kranu, używać filtru z węglem aktywnym, można ją mineralizować, wzbogacać owocami owoców, można żyć bez wody mineralnej butelkowanej, to jest medialna propaganda, wydaje się niepotrzebnie pieniądze, produkując przy tym mnóstwo śmieci;
- podpaski, pieluchy mogą być wielorazowe, co jest nawet zdrowsze, ewentualnie bawełniane, biodegradalne;
tarta buraczana, sernik dyniowy, budyniowiec ciasteczka z dżemem truskawkowym pierogi ruskie z dodatkiem moringi
Reuse (es. reusar, reutilizar) – wykorzystanie wielokrotne przedmiotów, które już zostały nabyte, powstrzymywanie się od wyrzucania tego, co jeszcze może służyć, być może w innej formie np.
- różnego rodzaju torebki, kartony można używać do pakowania, tektury mogą się przydać do przygotowania plansz do pracy z dziećmi;
- słoiki na przetwory;
- ciuchy można przerobić, zużyć jako odzież roboczą lub ostatecznie, gdy już do niczego innego się nie nadaje – na szmatę do wycierania;
- stare firanki można przerabiać na woreczki na warzywa do ważenie w sklepie zamiast brać kolejne nowe zrywki;
- niektóre opakowania-pojemniki mogą służyć jako doniczki, wazoniki, podstawki pod kwiatki (w przypadku przykrywek)
- ozdoby choinkowe i inne…
- są osoby wykorzystujące butelki plastikowe produkowane na ogromną skalę do budowania np domów jak np. staruszka 87 letnia z Salwadoru, którą uważano za szaloną z jej pomysłem i mimo kpin udało jej się zbudować samej piękny domek.
Napełnianie środków czystości w pojemniki wielorazowe w Kolumbii, Medeliin Pakowanie w torby papierowe kolejnego obiegu domek z butelek plastikowych w Salwadorze Domek z butelek plastikowych w Ameryce Centralnej
Rot (recomponer) – kompostowanie materii organicznej, nabywanie przede wszystkim takich produktów, które ulegają rozkładowi
Recicle (reciclar ) – segregacja odpadów, poddawanie procesowi przetwarzania-recyklingowi, jest to ostateczność w hierarchii, gdyż „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Zbieranie, segregowanie, oczyszczanie, przetwarzanie jest bardzo energochłonne i kosztowne.
Tertrapaki zamieniane na ławki szkolne w Kolumbii http://www.wradio.com.co/noticias/actualidad/envases-que-se-convierten-en-pupitres-la-magia-del-reciclaje/20181122/nota/3828331.aspx

W krajach hiszpańskojęzycznych pojawiały się również:
Reflexionar – przemyślenie, planowanie działania, każdego zakupu, by nie był kompulsywny, kontrolowanie tego, co mamy w lodówce, by nie marnowało się jedzenie, czasem nadmiar np. owoców można przerobić lub zamrozić.
Reparar – naprawianie np. zużytego sprzętu zamiast wyrzucania i kupowania nowego.
W sieci można znaleźć kontakty do sklepów, producentów z podejściem „zero waste” mnóstwo porad, sposobów na ograniczanie odpadów, np.
Rzeka śmierci w Indonezji
Elektrośmieci w Ghanie
Wyspa śmieci
Staruszka z Salwadoru która zbudowała dom z butelek plastikowych
dziękuję
PolubieniePolubienie